Awaria sieci gazowej
Prawie dobę posesje mieszkańców Koźmina Wielkopolskiego odcięte były od sieci gazowej. Najgorzej mieli ci, którzy ogrzewają mieszkania błękitnym paliwem i korzystają z kuchenek gazowych.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Trzeba było jakoś sobie radzić. W jednym z pokojów uruchomiliśmy farelkę, a do przygotowania herbaty pomocny okazał się czajnik elektryczny – opisuje koźminianin. Przerwa w dostawie wywołana była wyłączeniem stacji gazowej przy Południowej w mieście. – Szczegółowe przyczyny wystąpienia awarii będzie wyjaśniała powołana komisja, które ustalenia będą znane w późniejszym terminie – wyjaśnia Artur Michniewicz, rzecznik Polskiej Spółki Gazowniczej.
Do usuwania skutków awarii ściągnięto brygady monterów z sąsiednich Gazowni m.in. z Kalisza i Ostrowa Wlkp. Po naprawie należało bowiem dotrzeć do każdej posesji, by sprawdzić urządzenia, z których korzystają mieszkańcy. Sukcesywnie poszczególne posesje zaopatrywano ponownie w błękitne paliwo. Do części mieszkań i domów serwisantom udało się dotrzeć dopiero nazajutrz po awarii.