Zmarł zdunowski przedsiębiorca
Zmarł Jerzy Stanisławski, jeden z bardziej znanych i popularnych w lokalnym środowisku – Zdanowski przedsiębiorca. Miał 69 lat.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Był uczciwym i skromnym fachowcem – wspomina go były włodarz, Julian Jokś. – Jako młodzi inżynierowie rozpoczynaliśmy wspólnie karierę w Krotoszynie. Praktycznie wszystko wiedział na temat tego, co znajduje się pod ziemią. Uczestniczył w modernizacji kanalizacji sanitarnej i deszczowej zarówno w Krotoszynie, jak i Zdunach. Jurek to była chodząca encyklopedia w tym temacie. Szkoda, że taki specjalista i człowiek odszedł – ubolewa Julian Jokś, były burmistrz Krotoszyna.
Jerzego Stanisławskiego ceniono zarówno za to jakim był człowiekiem, ale także przedsiębiorcą czy pracodawcą. – Nasza współpraca rozpoczęła się na stacji w Zdunach, gdzie była wielka awaria wodociągu. Okazało się, że w czasie drugiej wojny światowej, doszło tam do sabotażu przeciwko niemieckiemu okupantowi, gdzie w 1941 r. wodociąg kładli jeńcy, którzy oszukali Niemców, czego konsekwencje później odczuliśmy na własnej skórze, bo trzeba było to naprawiać – wspomina Julian Jokś i zaraz dodaje. – Jurek i jego pracownicy, to odkąd pamiętam, zawsze była solidna marka.
W Zdunach przedsiębiorca znany był ze wspaniałomyślności, dobrego serca i hojności wobec potrzebujących, z którą nigdy się nie obnosił. – Wspierał liczne inicjatywy lokalne czy to organizowane przez samorząd, czy miejscowe organizacje. Każdy, kto zwrócił się do niego o pomoc, mogli liczyć na jego wsparcie – wspomina Władysław Ulatowski, były burmistrz Zdun.