• Mokronos
  • piątek, 21 czerwiec 2019 12:06
  •   1364

35-latek odebrał sobie życie

35-latek odebrał sobie życie
35-latek odebrał sobie życie © dh Szymon Sikora

W czwartek, 20 czerwca po południu w lesie koło Mokronosa (gm. Koźmin Wlkp.) znaleziono zwłoki 35-letniego Marcina. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Oficjalna przyczyna śmierci będzie znana po zakończeniu śledztwa.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Ciało mieszkańca Psiego Pola (gm. Koźmin Wlkp.) odnaleźli przedstawiciele grupy poszukiwawczo – ratowniczej z Ostrowa Wielkopolskiego. To jej przedstawiciele wykonali największą pracę, przeczesując drobiazgowo rejon gminy. Na zwłoki natknęli się w lesie obok wsi Mokronosa.

Ostatni raz widziano Marcina w poniedziałek, 17 czerwca. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, wyszedł z domu ok. 5:00 nad ranem. Wsiadł na rower i udał się do miejsca pracy, ale tam nie dotarł. Alarm został wywołany, gdy nie nawiązywał kontaktu z najbliższymi. Rodzina odchodziła od zmysłów i zaalarmowała służby.

Działania prowadzone przez kilkadziesiąt godzin zostały rozpoczęte na prośbę Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Dodajemy, że w trakcie akcji poszukiwawczej wykorzystano jedyny w Wielkopolsce SiRobus, czyli Mobilne Centrum Koordynacji Poszukiwań.

Na ciało natknęli się jednak ratownicy z ostrowskiej grupy poszukiwawczo – ratowniczej, którzy też przeczesywali las. Oprócz nich w poszukiwaniach uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów z komendy krotoszyńskiej, strażacy z ochotniczych jednostek oraz strażacy państwowej z naszego powiatu oraz liczni wolontariusze. Dzięki bardzo bliskiej współpracy z grupami poszukiwawczymi oraz sprawdzaniu kolejnych informacji i ustaleń, udało się wytypować teren gdzie może przebywać zaginiony.

Co działo się z 35-latkiem przez kilka dni, nie wiadomo. Na razie wiadomo jedynie, że widziany był rano w dniu zaginięcia w sklepie usytuowanym kilka kilometrów od jego miejsca zamieszkania. Podobno w godzinach przedpołudniowych pierwszego dnia we wtorek, 18 czerwca po zaginięciu przesłał swojej partnerce niepokojące zdjęcia.

Doszło do niewyobrażalnej tragedii, a wstępne ustalenia kryminalnych wykluczały udział osób trzecich. A zatem mężczyzna prawdopodobnie odebrał sobie życie.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)