• piątek, 24 kwiecień 2015 11:08

Top Gear

Top Gear
Top Gear © © archiwum

Jeden z największych brytyjskich skandalistów, prowadzący samochodowy show „Top Gear”, doczekał się kary. Został zawieszony przez BBC po burdzie z producentem.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Tym razem, jak się wydaje Jeremy Clarkson jest w poważnych opałach, choć nie krakuje głosów, ze stacje, która zarabia na nim ponad 100 mln funtów rocznie, nie będzie mogła go trzymać w odstawce zbyt długo. Na dodatek już ponad 200 tysięcy widzów, jak podaje „The Times”, podpisano petycję z prośbą o przywrócenie go do pracy.

Emisję kilku gotowych już odcinków z udziałem skandalisty wstrzymano. Stacje BBC poinformowała, że w sprawie zachowania Clarksona wszczęto już śledztwo. To nie pierwsza wpadka gwiazdora, w przeszłości oskarżono go o rasistowskie komentarze, niedawno obraził mieszkańców Liverpolu. Za każdym razem mu się upiekło, teraz jednak BBC zareagowała stanowczo.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)