• środa, 22 kwiecień 2015 13:44
  •   507

Chcecie podwyżek? Przecież ceny spadają!

Szef doradców gospodarczych premier Ewy Kopacz ma pokaźny majątek i brak podwyżek płac zupełnie go nie martwi
Szef doradców gospodarczych premier Ewy Kopacz ma pokaźny majątek i brak podwyżek płac zupełnie go nie martwi Szef doradców gospodarczych premier Ewy Kopacz ma pokaźny majątek i brak podwyżek płac zupełnie go nie martwi © © archiwum

Były minister finansów rządu Platformy znów zaszalał. Podczas gdy wielu Polaków zastanawia się co miesiąc, jak związać koniec z końcem, Jacek Rostowski (64 l.) stwierdził, że nie powinniśmy mieć powodów do narzekań i żądać podwyżek, pensji, bo… ceny spadają.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Szkoda tylko, że oparł się jedynie na wskaźnikach statystycznych. Gdyby zajrzał do portfela przeciętnego Polaka, na pewno nie wypowiadałby publicznie takich bzdur.

– Realne płace wzrosły o ponad 6 proc., także dlatego, że mamy deflację. To też trochę dziwne domagać się podwyżek, kiedy ceny spadają – w ten sposób szef doradców gospodarczych premier Ewy Kopacz (59 l.) na antenie TVP Info odniósł się do żądań manifestujących związkowców, którzy w weekend przemaszerowali ulicami Warszawy, domagając się m.in. wyższych płac. Powołując się na dane statystyczne, Rostowski nie wziął pod uwagę, że nie uwzględniają one wszystkich czynników.

Bo owszem – o ile można przyznać, że ceny niektórych towarów są niższe – w górę poszybowały np. ceny niektórych GUS nie bierze pod uwagę. Jak jest więc naprawdę?

– Życie idzie w górę, a pensje się nie ruszają – mówi 31-letni rolnik Dariusz Matyjasek. Z roli nie mógł się utrzymać, więc zarabia jako ochroniarz. Ale tu wcale nie jest lepiej. – Dostaję 4,7 zł za godzinę pracy. W ciągu miesiąca wychodzi mi z tego 1,2-1,3 tys. złotych – wylicza.

Słowa ministra Rostowskiego rażą tym bardziej, że rząd właśnie zastanawia się nad przyznaniem podwyżek wójtom, burmistrzom i prezydentom miast. Nawet o 7 tys.! O tym wstydliwym fakcie Jacek Rostowski raczył jednak zapomnieć.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)