Biało-czerwona na majowy weekend

Pamiętacie, jak dzielnicowy tłumaczył gospodarzowi domu Aniołowi w „Alternatywy 4”, kiedy ma wieszać flagi? Nie tyle ważne było, aby wywieszać je na 1 maja, ale „…żebymi trzeciego to żadna nie wisiała. Rozumiemy się?”. Ta scenka z filmu Stanisława Barei znakomicie tłumaczy stosunek PRL-owskiej władzy do flagi i świąt majowych.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
1 maja było świętem obowiązkowym dla Polaków. Świętowanie 3 maja było w PRL zakazane i wręcz zwalczane, często bardzo brutalnie. Przez cały okres PRL 3 maja ludzie pracowali jak w dni powszednie, nie było dnia w szkołach. Opozycja nie poddawała się jednak i organizowała niezależne obchody 3 maja. Wielokrotne demonstracje przeradzały się w batalie uliczne z milicja i ZOMO. Największy zasięg przybrało brutalne stłumienie manifestacji w środku stanu wojennego, w 1982 roku. – Incydenty i ekscesy przebiegały we wrogości do socjalistycznych przemian – mówił w Sejmie Czesław Kiszczak (90 l.), ówczesny minister spraw wewnętrznych.
Na oficjalne ustanowienie Święta Konstytucji 3 Maja czekaliśmy do 1990 roku. 4 lata później posłowie uchwalili 2 maja Świętem Flagi RP. Wciąż aktualny od 1950 r. jest 1 maja – Święto Pracy. Wywieśmy więc flagi na cały weekend majowy.
SZANUJ FLAGĘ
– Flaga musi być czysta, nie powinna być postrzępiona, wyblakła.
– Nie można na niej nic pisać i malować.
– Nie powinna dotykać zmieni bądź wody
Za znieważenie flagi grozi nawet do roku więzienia.