Górnicy nie dają znaku życia

Wczoraj ratownicy z kopalni Wujek-Śląsk dowiercili się do miejsca, w którym powinni znajdować się dwaj górnicy zaginieni po wstrząsie i zawale, do którego doszło 18 kwietnia.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Na dół opuszczono kamerę, która zarejestrowała niewyraźny obraz w promieniu 15-20 metrów. Widać było zniszczenia i zawały, ale ani śladu zaginionych. W tej sytuacji sztab akcji postanowił podjąć próbę nawiązania z zasypanymi kontaktu dźwiękowego, a następnie opuszczenia w dół kapsuły z żywnością, woda i lekami. Zasypani górnicy nie dali jednak znaku życia. Równolegle pod ziemia kombajn drążył chodnik w rejonie, gdzie mogą znajdować się górnicy. Niestety, dotarcie do celu może zająć nawet dwa tygodnie.