Tragiczny wypadek na Sulmierzyckiej
W piątek, 27 listopada o godz. 14:00 doszło do kolejnego w tym miesiącu śmiertelnego wypadku. Tym razem na ul. Sulmierzyckiej, gdzie zderzyły się z sobą bus i samochód do przewodu drewna.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Po godzinie 14:00 z niewyjaśnionych przyczyn kierujący busem zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu, którym poruszał się kierowca ciągnika siodłowego do przewozu drewna. Chcąc uniknąć zderzenia z busem 59-letni kierowca ze Zdun odbił autem i uderzył w przydrożne drzewo, a auto przewrócił się na bok. Z kolei bus z impetem uderzył w ciężarówkę.
To co zobaczyli strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia przerosło ich oczekiwania. W kompletnie rozbitym busie pozostawała osoba poszkodowana uwięziona w strzępach blach i karoserii samochodu. W kabinie ciężarowego samochodu do przewodu drewna uwięziony był kolejny kierowca.
– Przybyły na miejsce lekarz Zespołu Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon osoby podróżującej busem (35-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego – przyp. red.). Strażacy niezwłocznie przystąpili do uwalniania kierowcy samochodu ciężarowego. Zmiażdżona i zdeformowana konstrukcja kabiny skutecznie uwięziła rannego kierowcę. Po godzinnej akcji udało się wciągnąć kierowcę i przetransportować do śmigłowca, który niezwłocznie zabrał go do szpitala we Wrocławiu – mówi bryg. Mariusz Przybył, komendant PSP Krotoszyn.
Droga była zablokowana w obie strony przez sześć godzin. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator, którzy teraz będą ustalać okoliczności tego tragicznego wypadku. Nie wiadomo dlaczego 35-letni kierowca busa z Ostrowa nagle zjechał na przeciwny pas ruchu. To ustali prowadzone śledztwo. – Sprawa jest rozwojowa i jest teraz szczegółowo wyjaśniana pod nadzorem prokuratury. Nic na tym etapie śledztwa nie jestem w stanie więcej powiedzieć – informuje mł. asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.