Zamiast tortu i prezentów – więzienie. Tak skończył swoje 34. urodziny mieszkaniec Włodawy. Policjanci zostali wezwani do Miejskiego Domu Kultury, na którego dachu miał przebywać jakiś mężczyzna. Ale po wejściu na dach nikogo tam nie znaleźli.

To miała być rutynowa kontrola, ale policjanci z Komisariatu Autostradowego z Gliwic mieli nosa, by akurat zatrzymać 34-letnią kobietę. Kierująca bmw została zatrzymana kilka minut po godzinie 8:00 do kontroli.

Policjanci z całej Polsce dwoili się i troili, by złapać 46-letniego mieszkańca Lęborka. I w końcu gagatek wpadł dzięki zorganizowanej akcji służb z Gdańska i Pabianic.

Dramatyczne sceny w Dubinie (woj. wielkopolskie). Przez okno jednego z domów kobieta zauważyła, że na chodniku leży sześcioletni chłopiec i dziwnie się rusza. Dopiero po chwili dostrzegła, że dziecko jest szarpane przez psa.