Młode kobiety nie idą do pracy
GUS alarmuje – aktywność młodych kobiety na rynku jest najniższa od blisko 20 lat! Eksperci uważają, że to uboczny efekt programu 500 plus, który sprzyja bierności zawodowej. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie widzi jednak problemu i nie zamierza reformować programu 500 plus.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Nie ulega wątpliwości, ze dzięki programowi 500 plus wiele rodzin w Polsce wyszło z ubóstwa. Ale są też minusy. Nieoczekiwanym efektem ubocznym jest to, że młode kobiety niechętnie podejmują pracę. Tak złej sytuacji nie było prawie od 20 lat – podaje GUS w swoim najnowszym raporcie.
– W obecnej formie 500 plus może zachęcić do bierności, czego niepokojącym sygnałem jest też spadek aktywności kobiet w wieku 25-34 lat do najniższego poziomu od prawie 20 lat – mówi Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.
Co ciekawe, aktywność zawodowa rodziców, którzy pobierają świadczenie na pierwsze dziecko, wynosi zaledwie 69,7 proc. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem, które ze względu na przekroczenie kryterium dochodowe nie dostaje świadczenia, aktywność zawodowa wynosi 89 proc. – Stąd albo trzeba znieść kryterium dochodowe dla niektórych rodzin, albo je podwyższyć, albo zbudować taki system, który poprzez zachęty podatkowe stymuluje biernych zawodowo do powrotu na rynek pracy – dodaje ekspert.
Czy rząd pochyli się nad tym problemem? – Na tę chwilę reforma 500 plus nie jest potrzebna. Program 500 plus co do zasady nie ma zachęcać do dezaktywizacji zawodowej, ale dawać wybór rodzicom, jaką drogę chcą podążać – komentuje wiceminister pracy Bartosz Marczuk (44 l.).