Nie zatrzymał się do kontroli
Na ulicy Krotoszyńskiej w Kobylinie biały mercedes uderzył w tył czarnego auta osobowego. Przed kolizją mercedesa nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– W piątek, 22 czerwca o 16:20 policjanci z punktu kontrolnego chciał sprawdzić mercedesa. Auto jednak nie zatrzymało się wobec czego podjął pościg, używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych – mówi asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Jednakże po przejechaniu ok. 300 m ścigane auto uderzyło w tył prawidłowo poruszającego się drogą mini Coopera. Obydwoma pojazdami kierowali mieszkańcy Kobylina. Kierowca uderzonego samochodu wymagał interwencji medycznej. Przyjechało pogotowie, a ratownik medyczny zbadał go i opatrzył niegroźne – jak się okazało – rany.
34-letni kierowca mercedesa tłumaczył, że nie zauważył sygnału do zatrzymania się. Zatrzymano mu prawo jazdy. Policja prowadzi postępowanie karne w jego sprawie. Mężczyzna był trzeźwy.