Kasa na walkę z cichym zabójcą
Około 100 osób z Sulmierzyc – starszych, niepełnosprawnych czy samotnie wychowujących dzieci – zgodnie z wnioskiem radnego – Marcina Ptaka – mogłoby otrzymać od miasta czujki czadu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Chodzi o podniesienie bezpieczeństwa mieszkańców. Zwłaszcza, że mieliśmy tragiczne wypadki, również śmiertelne, spowodowane przez tlenek węgla – wskazuje radny.
Wyliczono, że czujka czadu z certyfikatem, to koszt rzędu 100 zł. Władze miasta musiałyby na ten znaleźć w budżecie około 10 tys. zł. I nie mówią nie. – Jeżeli radni zdecydują, że pomysł jest wart rozważenia, to postaramy się znaleźć środki, choć trzeba powiedzieć, że nie są one małe – przyznaje Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc.