Starsza pani leżała za drzwiami
Sąsiadka zaniepokojona tym, że nie widziała starszej kobiety przez cały dzień, zaalarmowała służby ratunkowe. Strażacy otworzyli drzwi do mieszkania na os. Madalińskiego w Zdunach.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W piątek, 15 listopada w godzinach popołudniowych strażacy interweniowali w bloku, w którym mieszka samotna kobieta. Nie było z nią kontaktu. Nie odpowiadała na pukanie do drzwi, pytania i wołanie. Na miejsce wysłano wóz Zdunowskiej ochotniczej straży oraz podnośnik hydrauliczny straży zawodowej z Krotoszyna.
– Chcieliśmy wejść do mieszkania przez balkon – wyjaśnia kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy komendy Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Pierwsi na miejsce wezwani dotarli jednak miejscowi ochotnicy. W asyście właściciela mieszkania, które wynajmowała starsza pani, weszli do środka. – Otworzyli siłowo drzwi od zewnątrz. Kobieta była przytomna, leżała tuż przy drzwiach. Klucz znajdował się w zamku od wewnątrz – opisuje Patryas. Druhowie udzielili pierwszej kwalifikowanej pomocy medycznej.
– Na miejsce dotarł zespół ratownictwa medycznego z Kobylina, ponieważ krotoszyńska karetka pogotowia była w tym czasie na innym wyjeździe. Po przebadaniu kobiety ratownik zdecydował o hospitalizacji – mówi Jakub Nelle (32 l.), rzecznik krotoszyńskich ratowników. Jak nieoficjalnie ustalili, kobieta przeszła udar mózgu.
Ambulansem została przewieziona do szpitalnego oddziału ratunkowego na ul. Mickiewicza w Krotoszynie. Tam przeprowadzono szczegółowe badania i pozostawiono chorą na oddziale.