Strażacy walczyli z dwoma pożarami w Chwaliszewie
W Chwaliszewie (gm. Krotoszyn) doszło do dwóch pożarów. Jeden zastęp strażaków walczył z gaszeniem pożaru w przydrożnym rowie w kierunku Chruszczyn, natomiast pozostałe siedem zmagało się z pożarem zboża na pniu oraz balotów ze słomą i sianem.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Dwa ogniska pożaru w przybliżonej lokalizacji zastali strażacy skierowani do pożaru zboża w miejscowości Chwaliszew. Dyżurny Operacyjny do zdarzenia zadysponował dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Krotoszynie oraz pojazdy gaśnicze z jednostek OSP Chwaliszew, OSP Biadki, OSP Orpiszew, OSP Sulmierzyce oraz OSP Zduny.
– Już podczas dojazdu pierwszych zastępów ustalono, że we wskazanej przez zgłaszającego lokalizacji widoczne sa dwa ogniska pożaru usytuowane w różnych punktach. Ogień objął suchą trawę i gałęzie na poboczu drogi oraz zboże na pniu, stertę balotów z sianem i pryzmę obornika na terenie gospodarstwa rolnego, dlatego celem ograniczenia rozprzestrzeniania się pożaru, który zagrażał obiektom rolniczym na miejsce skierowano dużą ilość sił i środków. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Strażacy po zabezpieczeniu terenu działań rozpoczęli akcję gaśniczą w kilku lokalizacjach. Sumarycznie podano 7 prądów gaśniczych wody w natarciu na palące się gałęzie i suchą trawę oraz zboże na pniu, baloty siana i pryzmę obornika. Prowadzone działania w różnych lokalizacjach oraz umiejętnie rozlokowanie stanowisk gaśniczych poskutkowało szybkim ograniczeniem rozprzestrzeniania się ognia i minimalizacją strat pożarowych poniesionych przez właścicieli. Po całkowitym ugaszeniu zboża na polu zlokalizowanym w pobliżu gospodarstwa decydują Kierujący Działaniami Ratowniczymi przegrupowano SIŚ zgromadzone na miejscu akcji zwiększając intensywność podawania środka gaśniczego na palące się baloty siana i obornik. W końcowej fazie akcji celem całkowitego ugaszenia pożaru wykorzystując ładowarkę teleskopową znajdującą się na wyposażeniu gospodarstwa na bieżąco usuwano tlące się siano oraz obornik na pobliskie pole uprawne i dogaszano ukryte zarzewia ognia. Działania straży pożarnej zostały zakończone po upływie 2 godzin i 58 minut. W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie 7 zastępów i 29 strażaków – poinformował nas starszy aspirant Mateusz Dymarski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.