• piątek, 25 wrzesień 2015 11:04

Saga bez końca?

„Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce…”. To zdanie fani sagi „Gwiezdne wojny” znają doskonale
„Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce…”. To zdanie fani sagi „Gwiezdne wojny” znają doskonale „Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce…”. To zdanie fani sagi „Gwiezdne wojny” znają doskonale © archiwum

Piękna tradycja, ale mało kto wie, że słynny początek filmu reżyser George Lucas przypłacił wykluczeniem ze Związku Reżyserów Amerykańskich (DGA).Nie chciał, by „Gwiezdne wojny” rozpoczynały się tradycyjnymi napisami.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Niestety, organizacja bardzo jasno określała, jak powinna się zaczynać każda produkcja. Lucas mógł zapłacić karę za złamanie tej zasady. Wybrał jednak, reżyserską banicję. Uważał, że kino musi się rozwijać.

GWIEZDNY PORZĄDEK ŚWIATA
„Gwiezdne wojny” to specyficzna saga. Do tej pory powstało jej sześć części, ale trzeba pamiętać, że pierwsza nakręcona jest chronologicznie czwarta. „Gwiezdne wojny cz. IV. Nowa nadzieja” nakręcony w 1977 r. Mimo że producenci od początku planowali dwie kolejne części, rozważali na ten B – gdyby film nie odniósł sukcesu, zamierzali zrealizować tylko jedną, tym razem niskobudżetową kontynuację. Wyjście awaryjne nie było potrzebne.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)