– Bardzo się cieszymy, że możemy unowocześnić tabor, ponieważ były narzekania ze strony pasażerów na to, jak autobusy wyglądają – mówi wiceprezydent Piotr Kościelny. – Kupno autobusów było możliwe dzięki wsparciu finansowemu miasta, które przekazało środki na spłatę pierwszej raty za zakup samochodów. Kolejne KLA spłaci ze środków własnych. Jest to pierwszy etap modernizacji Kaliskich Linii Autobusowych. Autobusy zakupione przez KLA, to autokary kilkuletnie, wyprodukowane w 2007 roku. Koszt jednego to 155.000 zł netto.

– Spółka kupuje przede wszystkim tabor bezpieczny i z gwarancją udzielaną przez producenta – mówi Mariusz Wdowczyk, prezes KLA. – Kilka miesięcy temu zobowiązałem się, że w okresie wakacyjnym, w miejsce tych najstarszych i najbardziej zatruwających powietrze autobusów, pojawią się inne pojazdy. Nie obiecywałem nowych, bo tak jak zadeklarowałem wcześniej, będziemy starali się kupić nowy tabor, ale w oparciu o pozyskanie środków zewnętrznych.

Zakupione autobusy jeździły na ulicach Sztokholmu, ale ich przebieg jest bardzo niski. – Szwedzkie samochody wypracowały niewielki jak na autobusy przebieg, bo od 290 do 340 tys. kilometrów – dodaje prezes KLA. – Jest to tzw. przebieg rozruchowy. W Kaliszu mamy samochody, które mają i po 3 miliony kilometrów przebiegu. Nowe autobusy w Sztokholmie jeździły zasilane etanolem, czyli mamy jeszcze jedną korzyść. W tych autobusach mamy całkowicie nowe silniki, które firma Scania wymieniła na silniki przystosowane do zasilania olejem napędowym.

Pojazdy przeszły tzw. „przegląd zerowy”, którego celem było zdiagnozowanie i usunięcie wszelkich usterek. Są one absolutnie sprawne technicznie i bezpieczne. Obecnie Spółka posiada 66 autobusów, wszystkie to pojazdy niskopodłogowe.