Nie będą ścigać za niezapłacony abonament
Rząd po raz kolejny zaczyna majstrować przy abonamencie RTV. Powód? Ten sam co zwykle – chęć zwiększenia wpływów z opłat. Jednak tym razem PiS chce także wprowadzić amnestię dla tych, którzy abonamentu nie płacili i mają długi.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W tym roku Sejm raz na zawsze ma rozstrzygnąć kwestię zasad płacenia daniny za media publiczne. Projekty zmian są dwa. – Pierwszy, rządowy dotyczy uszczelnienia poboru abonamentu RTV. Jeszcze w tym tygodniu ma trafić do konsultacji międzyresortowych oraz społecznych – deklarował niedawno wiceszef resortu kultury Paweł Lewandowski (31 l.).
Ustawa nie zmieni wysokości abonamentu – 22,70 zł miesięcznie z radio i telewizor. Jednak szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański (69 l.) zapowiada, że doda do niej „dwie ważne rzeczy”. – Po pierwsze: chcielibyśmy wprowadzenia amnestii dla tych, którzy dotąd nie płacili. Niech nie czują się prześladowani, niech mają czystą kartę. (…) Po drugie – no, trzeba koniecznie pomyśleć o jakiejś premii dla tych, którzy wywiązywali się bezpłatnie z opłat abonamentowych – mówił Czabański w wywiadzie dla portalu WirtualneMedia.pl.
To rozwiązanie na szybko, druga ustawa ma wprowadzić poważniejsze zmiany. – Zakładać będzie to wszystko, o czym się mówi: niski abonament (w granicach 10-12 zł) płacony z PIT, CIT lub KRUS i egzekwowany przez kablówki. Ten projekt z kolei, jak sądzę, trafi do Sejmu w czerwcu – lipcu – dodawał Czabański.