PiS szykuje rewolucje w urlopach
Przepadek niewykorzystanego w danym roku urlopu oraz wolne na żądanie, za które nie dostaniemy wynagrodzenia! To niektóre pomysły zmian w Kodeksie pracy. Nad nowymi przepisami pracuje specjalne komisja w resorcie pracy. Konkretny projekt ma przedstawić w połowie marca.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
To będą prawdziwe rewolucyjne zmian! Niemal pewne jest, że wszyscy otrzymają aż 26 dni na wypoczynek! Obecnie nowo zatrudnionym pracownikom bez wyższego wykształcenia po pierwszym roku przysługuje tylko 20 dni urlopu, podczas gdy pozostali mają ich 26. Inne zmiany są wciąż konsultowane, ale mogą wywołać prawdziwą burzę, jak choćby bezpłatny urlop na żądanie!
– Jest taka propozycje, nie odmawiamy pracownikom prawa do wzięcia wolnego w nagłych przypadkach, ale takie sytuacje sprawiają też problemy pracodawcom, którzy nagle są zmuszani do znalezienia zastępstwa. Dlatego rozważamy wprowadzenie dodatkowych czterech dni bezpłatnego urlopu na żądanie – przyznaje mec. Dr Liwiusz Laska, wiceprzewodniczący komisji kodyfikacyjnej.
Kolejna dyskusyjna zmiana to propozycja przypadku niewykorzystanego w danym roku urlopu! – Argument jest taki, że miałoby to zachęcić pracowników do wykorzystywania wolnego w wyznaczonym terminie, ale komisja nie ma jeszcze ostatecznego zdania na ten temat, badamy, jakie to może mieć skutki – potwierdza mec. Laska.
Być może nowe prawo zakaże też dorabiania na urlopie w innej pracy, ale o tym przekonamy się najpóźniej 15 marca, bo właśnie do tego dnia projekt nowego kodeksu ma być gotowy.