Minister zakaże komórek w szkołach?
Minister edukacji Annę Zalewską (53 l.) złości, że uczniowie za mało ze sobą rozmawiają, a na przerwach patrzą jedynie w ekrany swoich telefonów. Chce więc wyprowadzić smartfony ze szkół.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Od nowego roku szkolnego we francuskich szkołach zacznie obowiązywać całkowity zakaz używania telefonów komórkowych. Nauczyciele przed lekcjami będą zbierać je uczniom i zamykać w specjalnych szafach. Pomysł chyba spodobał się minister edukacji Annie Zalewskiej, bo w wywiadzie dla „Sieci” zapowiedziała, że we wrześniu MEN rozpocznie promowanie dobrych praktyk używania telefonów komórkowych w szkołach. – Chcę zwrócić uwagę rodziców, że niekontrolowane i zbyt częste używanie telefonów zaburza rozwój młodych ludzi i sprawie, że przestają ze sobą rozmawiać, skupiając się na komunikacji przez SMS i komunikatory – zapowiedziała Zalewska.
Czy to oznacza pierwszy krok w stronę zakazu smart fonów w polskich szkołach? Rodzice mają sporo wątpliwości. – Minister powinna skupić się na problemach reformy edukacji, które same stworzyła, zamiast wywoływać nowe – komentuje Dorota Łoboda z ruchu Rodzice przeciw Reformie Edukacji.