Co trzeci policjant na L4
Ponad 30 proc. policjantów zatrudnionych w powiecie krotoszyńskim jest na zwolnieniach lekarskich. To forma protestu. Teraz, po osiągnięciu porozumienia z szefem MSWiA, wyjaśniamy, czy i jak mogą wrócić do służby.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Ilu funkcjonariuszy z komendy w Krotoszynie oraz komisariatów i posterunków w gminach naszego powiatu jest na L4? Odpowiedzi na to pytanie nie udzielił rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie, odsyłając nas do oficera prasowego poznańskiej komendy wojewódzkiej. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, podał jedynie, na zwolnieniach chorobowych przebywa ok. 35 proc. zatrudnionych w pow. krotoszyńskim funkcjonariuszy.
8 listopada wieczorem policyjni związkowcy porozumieli się w sprawie podwyżek wynagrodzeń z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, Joachimem Brudzińskim. Funkcjonariusze przerwali więc akcję protestacyjną i mają wrócić do służby. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nasi policjanci dostarczali zwolnienia do kadr na różne okresy – od 5 do 14 dni, w zależności od choroby. A zatem formalnie będą mogli wrócić do pracy po ich zakończeniu.
A co, gdyby chcieli zrobić to wcześniej? Skrócić czas zwolnienia można jedynie w porozumieniu z lekarzem. Instrukcję w tej sprawie wydał Zespół ds. Medycyny Pracy Stołecznej Policji. – Jeżeli policjant czuje, że powrócił do zdrowia przed upływem zwolnienia, którego okres wynosi mniej niż 30 dni, to skrócenie okresu zwolnienia jest możliwe. W tej sytuacji policjant powinien zwrócić się do lekarza, który wydał zwolnienie i oświadczyć – na piśmie – że odzyskał zdolność do wykonywania obowiązków służbowych – napisano.
Jak podkreślano w piśmie, policjant nie może sam zdecydować o tym, czy jest już zdrowy i zdolny do pracy. – Decyduje o tym lekarz po przeprowadzeniu stosownych badań – napisano w instrukcji.