Basen – gra na zwłokę?
Czy wody z basenu nadal ucieka? – pytał 23 lipca na sesji rady Miejskiej w Zdunach radny Artur wiatrak. Chodziło o problem, który występował w poprzednich latach.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W minionych latach trzeba było dopuszczać wody, co miało zniknąć po modernizacji niecki basenowej, którą wykonano na zlecenie miasta przed tegorocznymi wakacjami. Te i inne prace na basenie kosztowały nieco ponad 100 tys. zł.
– Po wykonaniu prac remontowych jest zdecydowanie lepiej – zapewnił Tomasz Chudy (49 l.), burmistrz Zdun. – Wody ubywa na tyle niewiele, że można to uznać za wynik parowania – wyjaśnił dodając, że nie ma sensu robić badań. – Ubytki nie powodują perturbacji z jakością wody, jakie zdarzały się w latach poprzednich – uzasadnił. Kiedyś dopuszczano tak dużo wody, że proces uzdatniania wymagał wiele wysiłku.
Burmistrz ubolewał, że ostatnio dobrej pogody było jak na lekarstwo, wobec czego pieniądze na utrzymanie basenu wydawane są z żalem. – Z drugiej strony nietrudno sobie wyobrazić reakcję ludzi, którzy odbijaliby się od drzwi pływalni, gdybyśmy go zamknęli – stwierdził.
Przy okazji radni dowiedzieli, że generalny remont basenu w Zdunach będzie kosztował 1,2 mln zł. – W następnych latach zobaczymy jednak, czy takie radykalne działanie okaże się niezbędne. Jeśli nie, będziemy grali na zwłokę – podkreślił Tomasz Chudy (49 l.).