Zaprezentował on polskie kolędy, pastorałki i piosenki religijne, zachęcając do występu wiernych. – Bardzo serdecznie witamy przybyłych na kolędowanie Panu Jezusowi z okazji 20-lecia zespołu „Bobolanki”. 20 lat temu rozpoczęły swoje śpiewanie. Dzisiaj bardzo serdecznie gratulujemy, ale dziękujemy też Panu Bogu, za to, że ten zespół powołany i tyle istnieje – tymi słowami rozpoczął ten jubileusz ksiądz kanonik Stanisław Mieszała, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie.

Podziękował on prowadzącym zespół, księżom, którzy się nim opiekowali, obecnym i byłym członkom zespołu, a także każdemu, dzięki który pomagał. – Dzisiaj dziękujemy tez i rodzicom, bo to też wszystko zależy od zaangażowania rodziców, dziadków, babć, którzy przyprowadzali te dzieci na próby. Nieraz niektóre gwiazdy mówiły, że pierwsze swoje kroki stawiały w kościele, śpiewając w chóru kościelnym, a potem zaczynała się dalsza kariera. Dzisiaj są większe możliwości, bo są różne konkursy w telewizji, czy gdziekolwiek. Dlatego też dzisiaj o wiele łatwiej wybić się. Jednak chcemy zwrócić uwagę na te dzieci, które dzisiaj śpiewają, od tych najmłodszych do tych najstarszych. Dla nich też jest to wielkie przeżycie. Gratulujemy im – dodał ksiądz kanonik Stanisław Mieszkała.

Pierwsza prowadzącą zespół była Joanna Chuda (Osuch) – 1999. Po niej zespół prowadził Robert Krawczyk (1999-2011), Karolina Ignasiak (Płonka) – 2011 – 2016, Zuzanna Wasielewska – 2016 – 2017, Maciej Maciejewski – 2017 – 2018, a obecnie Justyna Antoniewicz i Ilona Płonka – Kwiek (od 2019). Chór wciąż się prężnie rozwija.

– Zaczynaliśmy w 1999 r. i od razu powiem, że nie było mnie tam, ale są wśród nas osoby, które tam były. I ten skład, który macie przed sobą działa niespełna cztery miesiące. Nie będzie to tradycyjny koncert, gdzie publika siedzi, a śpiewa wykonawca. Mamy nadzieję, że włączycie się państwo w to wspólne świętowanie. Wasze i nasze – rozpoczęła Ilona Płonka – Kwiek.

Koncert był kilkukrotnie przerywany przemówieniami współprowadzącej chór, która raz przybliżyła historię, a innym razem podziękowała prowadzącym zespół oraz księżom, którzy wspomagali zespół. Koncert zakończył się po ponad godzinnym występie. „Bobolanki” nagrodzili tych parafian, którzy są już babciami i dziadkami, a na końcu wjechał tort, który można było skosztować na salce parafialnej.