Umowy, przetarg – to wszystko wymagało czasu, ale w końcu druhowie się doczekali. Nowe cacko powitali hucznie i z przytupem. Wspólnie z mieszkańcami Koźmina Wlkp. zgromadzili się na Floriańskiej i wypatrywali z niecierpliwością na przyjazd nowiutkiego Kamaza.

Wreszcie po godzinie 19:00 można było usłyszeć syreny strażackie dające wyraźnie znać, że auto jest w pobliżu. Strażacy uroczyście przejechali przez Koźmin Wlkp. – okrążyli Stary Rynek – by ostatecznie wjechać na Floriańską od Klasztornej. Wtedy to ustawieni wzdłuż drogi strażacy i harcerze odpalili race i pochodnie. W uroczystym przejeździe koźminianom towarzyszyli ochotnicy z zaprzyjaźnionych jednostek wiec mieszkańcy, którzy uczestniczyli w przywitaniu mogli podziwiać wspaniałe widowisko. Obecny an uroczystości burmistrz Koźmina Wlkp., Maciej Bratborski (54 l.), odkorkował szampana i bąbelkami „ochrzcił” nowy pojazd.

Później przyszła pora na pokaz fajerwerków oraz dokładne oglądanie samochodu. Każdy kto przyszedł pod remizę mógł zjeść pyszną strażacką grochówkę lub specjalnie na tą okazję upieczony tort. Najnowszy nabytek zastąpił służącego do tej pory w Koźminie Mana, który został już przekazany do OSP Czarny Sad. – Samochód z Koźmina zastąpił Stara 200, który był w naszej jednostce od 1987 roku, a teraz kończy swoją chwalebną służbę. Przez 33 lata dzielnie wspierał naszych ochotników i nie zawiódł nas na żadnych działaniach – cieszą cię strażacy z OSP Czarny Sad.