• Krotoszyn
  • piątek, 27 marzec 2020 10:59
  •   1662

Fałszywe alarmy bombowe

Fałszywe alarmy bombowe
Fałszywe alarmy bombowe © KMP w Kaliszu

Krotoszynianin wysłał wiadomości do szpitali w Miliczu, Ostrowie Wielkopolskim i Kaliszu informując, że w placówkach tych są bomby. To miał być żart. Nikogo jednak nie rozśmieszył. Teraz mężczyźnie grozi 8 lat więzienia.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to
Artykuły pokrewne (według etykiet)

25 marca przed godz. 10:00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu otrzymał informację o podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie kaliskiego szpitala. Podczas tego typu zgłoszeń obowiązuje ścisły algorytm postępowania. Na miejsce natychmiast skierowano politycznych pirotechników, aby sprawdzili pomieszczenia. W szpitalu pojawił się również przewodnik psa służbowego wraz ze swoim czworonożnym podopiecznym, przeszkolonym w zakresie wykrywania ładunków wybudowach. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że zagrożenia nie ma. Zgłoszenie okazało się fałszywe.

Wykluczenie podłożenia ładunku nie zakończyło jednak sprawy. Policjanci z Wydziału Kryminalnego ustalili, że tego samego dnia doszło do podobnych zgłoszeń w Ostrowie Wielkopolskim oraz Miliczu. Funkcjonariusze szybko zweryfikowali informacje. Okazało się, że sprawca wszystkich zgłoszeń jest ta sama osoba – 37-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego.

Mężczyzna został zatrzymany przez krotoszyńskich policjantów, a następnie przekazany funkcjonariuszom z Kalisza, którzy pod nadzorem prokuratury będą prowadzić postępowanie w tej sprawie. – Zgodnie z treścią art. 224a KK: Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mienia w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonać o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Jednocześnie podkreślamy, że w każdym tego typu przypadku policjanci dołożą wszelkich starań, aby ustalić sprawcę fałszywego alarmu. Praca służb, powołanych do zapewnienia bezpieczeństwa oraz ratowania zdrowia życia ludzkiego, jest odpowiedzialna i trudna. Sprawcy tego typu przestępstw, angażując przedstawicieli poszczególnych służb w fałszywe zgłoszenia, musza mieć świadomość, że swoim lekkomyślnym zachowaniem narażają zdrowie i życie innych osób – informuje Komenda Miejska Policji w Kaliszu.

– W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy prokurator zarzucił mężczyźnie, że w dniu 25 marca za pośrednictwem sieci internetowej powiadomił placówki medyczne w Kaliszu, Miliczu oraz Ostrowie Wielkopolskim o zdarzeniu zagrażającym życiu i zdrowiu wielu osób – tj. o podłożeniu ładunków wybuchowych, wiedząc, że niebezpieczeństwo to nie istnieje, przez co wywołał czynności organów państwowych, to jest funkcjonariuszy policji, mające na celu uchylenie tego niebezpieczeństwa, czym sprowadził niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia pacjentów, personelu szpitala oraz interweniujących funkcjonariuszy policji, wiedząc o okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, tj. występowaniu epidemii wirusa COVID-19. Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów. W złożonych wyjaśnieniach nie potrafił wskazać racjonalnych powodów swojego działania ani też wskazać powodu wysłania wiadomości do w/w placówek medycznych. Potwierdził jednocześnie, że miał świadomość panującej pandemii korona wirusa. Mając na względzie wyjątkowość okoliczności związanych z zachowaniem mężczyzny, które skutkowały dezorganizacją pracy placówek medycznych w okresie ich wzmożonej pracy związanej z leczeniem pacjentów, prokurator zakwalifikował wysoce szkodliwe zachowanie mężczyzny nie tylko jako wypełniające znamiona fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu (art. 22a k.k.), ale też jako sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób (art. 165 k.k.). Za zarzucane czyny mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na surową karę oraz celem zapewnienia prawidłowego toku postępowania prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania – czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)