Krotoszyńska komenda zamknięta
Siedmiu policjantów zaraziło się koronawirusem, aż 88 trafiło na kwarantannę. Budynek komendy został zamknięty, a odpowiedzialność za bezpieczeństwo mieszkańców przejęli funkcjonariusze z Ostrowa Wlkp. i Poznania.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wszystko zaczęło się od 45-letniego policjanta z Krotoszyna, u którego w sobotę, 4 kwietnia – stwierdzono pozytywny wynik badania na obecność koronawirusa. Mężczyzna natychmiast poinformował o tym komendanta powiatowego. – Policjant ten od 27 marca jest na wolnym. Czekamy na wytyczne od inspektora sanepidu MSWiA w Poznaniu, żeby podjąć stosowane decyzje. I ewentualnie wytypować policjantów, którzy mogli mieć z nim bezpośredni kontakt – na kwarantannę – mówił w sobotę st. asp. Piotr Szczepaniak (39 l.), rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Dzień później okazało się, że koronawirusa stwierdzono także u 6 innych policjantów z naszej komendy. – Wszyscy czuyją się dobrze, przebywają na kwarantannie domowej. Żaden nie jest hospitalizowany – podkreśla Piotr Szczepaniak. Jeszcze w niedzielę, 5 kwietnia, zapadła decyzja o zamknięciu całego budynku przy Zdunowskiej i skierowaniu wszystkich policjantów i pracowników cywilnych na przymusową kwarantannę. – W tej chwili zamykamy komendę. Na Covid-19 zachorowało siedmiu naszych policjantów. Wiadomość o tym nadeszła wczoraj i dzisiaj – informował w niedzielę Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiej policji w Poznaniu.
Budynek został zdezynfekowany przez strażaków i pracowników cywilnych komendy zostało wysłanych na kwarantannę domową. Ich obowiązki przejęli policjanci z Ostrowa Wlkp., którzy w najbliższym czasie otrzymują wsparcia od funkcjonariuszy z Poznania. – Obowiązki patrolowania terenu przejmie komenda ostrowska. Z Poznania wyślemy na wsparciu policjantów z oddziału prewencji policji – mówi Andrzej Borowiak. Komisariat policji w Koźminie Wlkp., oraz posterunki policji w Zdunach i Kobylinie nadal działają, a mundurowi pełnią w nich służbę.