Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w środę, 16 września o godz. 16:10. – 57-letni mieszkaniec Jarocina kierujący samochodem pomocy drogowej, jadący w stronę Kobylina, zderzył się z rowerzystą, który przejeżdżał po pasach od strony ulicy Floriańskiej w stronę ul. Konstytucji 3 Maja, czyli od tzw. Rampy na chodnik przy szpitala – mówi st. asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Ratownicy medyczni, stacjonujący zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej, zastali 74-letniego mężczyznę leżącego na jezdni. Pomocy udzielał mu kierowca samochodu pomocy drogowej. – Potrącony mężczyzna był nieprzytomny, ale miał zachowane funkcje życiowe. Ze względu na obrażenia, jakie odniósł, ratownicy zastosowali pełną stabilizację kręgosłupa oraz przeprowadzili zaawansowane medyczne czynności ratunkowe, po czym zabrali mężczyznę do pobliskiego szpitala – mówi Jakub Nelle, rzecznik prasowy krotoszyńskich zespołów ratownictwa medycznego.

W szpitalu podjęto reanimację. – Po upływie 50 min. Otrzymaliśmy informację, że 74-latek zmarł – dodaje Szczepaniak.

Kierujący pojazdem był trzeźwy, co wykazał alkomat, niemniej jednak pobrano od niego krew do badania na zawartość alkoholu. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca wypadku, wykonali szkic i zdjęcia.

Przypomnijmy, że na początku września doszło do potrącenia rowerzysty przez samochód osobowy w Zdunach. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, 76-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w szpitalu.