• Milicz
  • czwartek, 26 listopad 2020 13:49
  •   1590

Niewielki wzrost bezrobocia

Niewielki wzrost bezrobocia
Niewielki wzrost bezrobocia © archiwum

W porównaniu z październikiem 2019 roku liczba osób bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Miliczu wzrosła w październiku 2020 roku tylko o 64 osoby. Obecnie bez pracy pozostaje 880 osób, w tylko 115 bezrobotnych przysługuje zasiłek dla osób bezrobotnych.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Wśród 880 osób bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Miliczu są 522 kobiety i 358 mężczyzn. Najwięcej zarejestrowanych, bo 569 osób, było z gminy Milicz. Z gminy Krośnice w październiku zarejestrowały się 172 osoby bezrobotne, a z gminy Cieszków – 139.

Z 880 zarejestrowanych tylko 115 osób, w tym 67 kobiet, miało prawo zasiłku dla osób bezrobotnych. Natomiast bez prawa do zasiłku było 765 bezrobotnych. Stopa bezrobocia w powiecie milickim wynosi 6,6 proc.

Natomiast w październiku 2019 r. zarejestrowanych było 816 osób, w tym 502 kobiety i 314 mężczyzn, a prawo do zasiłku przysługiwało 132 osobom, w tym 65 kobietom. – Pod koniec roku corocznie nieco wzrasta liczba osób bezrobotnych, co ma związek z zakończeniem prac sezonowych w rolnictwie, ogrodnictwie, sadownictwie czy leśnictwie. Obecnie rejestrują się u nas pracownicy zatrudnieni także w budownictwie czy przemyśle drzewnym, pojedynczy właściciele jednoosobowych firm, którzy zamykają swoją działalność gospodarczą, pracownicy zatrudnieni na czas określony, którym pracodawcy nie przedłużyli umów o pracę, czy osoby wracające z pracy za granicą. Szacujemy, że na koniec listopada liczba bezrobotnych jeszcze trochę wzrośnie – mówi Anna Grochowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Miliczu.

– Na szczęście, nie było w naszym powiecie zwolnień grupowych. Oznacza to, że pracodawcy mimo wszystko starają się utrzymać stanowiska pracy swoich pracowników, zdając sobie sprawę, że po okresie pandemii pracownicy ci będą im potrzebni w takim samym zakresie, jak przed pandemią – dodaje dyrektor PUP.

Jedynie PKS Wołów w listopadzie zwolnił 6 swoich kierowców, ale nie było to zwolnienie grupowe. Większość ze zwolnionych pracowników będzie się ubiegać o świadczenie przedemerytalne. Obecnie PKS Wołów świadczy swoje usługi o ukrojonym zakresie, m.in. nie dowozi uczniów do szkół podstawowych i średnich, gdyż od października uczniowie ucz się zdalnie w swoich domach.

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)