Drożyzna atakuje młodych i emerytów
Polacy, robiąc codziennie zakupy, łapią się za głowę. Jeszcze nigdy produkty żywnościowe nie były tak drogie. Najbardziej podrożały masło, sery i schab. A eksperci prognozują, że to nie koniec!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W porównaniu z lipcem 2016 r. w ubiegłym miesiącu żywność była droższa średnio o prawie 5 proc. O 3,8 proc. podrożała od stycznia. Rekordy biło masło. Według GUS średnio za kostkę płacimy o połowę więcej niż przed rokiem! – Na polskim rynku tego tłuszczu jest zaś wyraźnie mniej, ponieważ spadła jego produkcja. Jest to związane m.in. z niezadowalającymi cenami, jakie mleczarnie uzyskiwały za ten produkt w ubiegłym roku – twierdzi Katarzyna Piszczatowska z Podlaskiego Związku Hodowców Bydła. W porównaniu z ubiegłym rokiem podrożały również mięso wieprzowe (o prawie 25 proc.) oraz sery (o prawie 20 proc.). Powód? Większy popyt na te artykuły, który wynika z lepszej sytuacji na rynku pracy. – Polacy lepiej zarabiają i więcej pieniędzy mogą przeznaczyć na zakup żywności. Widać wpływ programu „Rodzina 500 plus”. Gdy rośnie stopa życiowa, ludzie kupują np. więcej masła – podkreśla Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomii Rolnictwa i Gospodarki Żywieniowej.
Jednak galopujące ceny już teraz mocno uderzają w portfele najuboższych Polaków. A na tym nie koniec. Według prognoz Ministerstwa Rozwoju ceny będą rosły przez 2017 r. Winne są m.in. wiosenne przymrozki, przez które będzie na rynku mniej owoców i warzyw. To nie są dobre prognozy dla mniej zasobnych Polaków – szczególnie młodych, którzy stają się samodzielni, i emerytów.