Jak informuje Krzysztof Kurowski, dyrektor szpitala w ubiegłym roku nastąpiły ogólnopolskie zmiany w systemie wynagrodzeń w publicznej służbie zdrowia, w konsekwencji których wzrosły pensje pielęgniarek i położnych. Od 1 września 2018 r. pielęgniarki i położone otrzymały podwyżkę 1 100 zł do podstawy wynagrodzenia.

Takimi podwyżkami systemowi gwarantowanymi i wdrożonymi w życie przez Ministerstwo Zdrowia, nie zostali objęci jednak pozostali pracownicy szpitala, co wzbudziło ich niepokój i niezadowolenie. W marciu i kwietniu 2019 r. dyrekcja szpitala prowadziła rozmowy z przedstawicielami dwóch związków zawodowych, o których szeroko informowaliśmy na łamach naszego dziennika.

W efekcie dla 273 osób wynegocjowano dodatek do wynagrodzenia w wysokości 300-450 zł miesięcznie. Szpital, aby realizować postulaty związkowców zamierza zaciągnąć kredyt w Banku Gospodarstwa Krajowego w Poznaniu, w wysokości ok. 1 mln zł. Jego spłata wyniesie jednak niekorzystnie na wynik finansowy w 2019 r. i w latach następnych. Decyzja o dodatkach, które wypłacane będą do końca 2019 r. podjęta została jako rozwiązanie tymczasowe, w oczekiwaniu na systemowe, rządowe podwyżki dla pracowników służby zdrowia.

Mieliśmy do czynienia również z mniejszym od zaplanowanego wykonaniem kontraktu na oddziałach rozliczanych poza ryczałtem. Największe niedowykonanie miało miejsce na Oddziale Onkologii Klinicznej (633 tys. zł). Niedowykluczenie kontraktu miało też miejsce w zakresie rehabilitacji stacjonarnej w szpitalu w Koźminie Wielkopolskim (200 tys. zł) oraz na Oddziale Położniczo – Ginekologicznej (108 tys. zł). W wielu przypadkach powyższych oddziałów było to niezależne od szpitala.