Zabrakło skali w alkomacie
© archiwum
Ponad 4 promile alkoholu w organizmie miał 44-letni kierowca, którego zatrzymał inny uczestnik ruchu drogowego. Świadek zauważył jadącego bardzo wolno i całą szerokością jezdni skodę w Rzeszowie, więc postanowił za nią pojechać.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Kiedy kierowca skręcił i zatrzymał się na stacji paliw, jadący za nim świadek zabrał mu kluczyki od auta, uniemożliwiając dalszą jazdę. Wezwani na miejsce funkcjonariusze próbowali zbadać pijanego, ale im się nie udało, ponieważ na przenośnym alkomacie… zabrakło skali!
Następnie mieszkańca gminy Głogów Małopolski przewieziono do komendy, gdzie powtórzono badanie urządzeniem stacjonarnym. Wynik badania wyniósł aż 4,15 promila. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za swoją skrajną nieodpowiedzialność odpowie teraz przed sądem.
