Śmiertelny wypadek na krajówce
Do tragicznego wypadku doszło 27 grudnia tuż po godz. 13:00 na drodze krajowej nr 36, pomiędzy Lutogniewem a Kuklinowem. Auto osobowe zderzyło się czołowo z ciężarówką.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Mężczyzna – kierujący samochodem marki fiat Punto – jadąc od strony Krotoszyna w kierunku Kobylina – z niewyjaśnionej jak dotąd przyczyny, zjechał na przeciwległy pas drogi. – Po czym zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym. Samochód osobowy była na krotoszyńskich tablicach rejestracyjnych – mówi asp. Piotr Szczepaniak (39 l.), rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. Siła uderzenia była tak duża, że osobówka została dosłownie zmiażdżona, a wrak wpadł do przydrożnego rowu. Ratownicy z krotoszyńskiego Zespołu Ratownictwa Medycznego, którzy jechali akurat do wezwania w gminie Kobylin niemalże dosłownie najechali na to zdarzenie. – Natychmiast się zatrzymali, powiadomili o zdarzeniu dyspozytora medycznego i pobiegli do wraku, by pomóc poszkodowanemu – mówi Jakub Nelle (32 l.), rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego, działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Niestety, nic nie byli w stanie zrobić. – W wyniku poniesionych obrażeń kierujący osobówką poniósł śmierć na miejscu – dodaje Jakub Nelle. Na miejsce wypadku zadysponowano również strażaków – zawodowców z Krotoszyna i ochotników z Lutogniewa oraz Kuklinowa. – Kiedy dotarliśmy na miejscu było już ratownictwo medyczne, które – w wyniku swoich czynności – stwierdziło, że osoba podróżująca tym pojazdem nie żyje. Dlatego w tym momencie nasze działania opierały się tylko na zabezpieczeniu terenu – mówi kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Policjanci przebadani kierowcę ciężarówki na zawartość alkoholu. Mężczyzna był trzeźwy. Przeprowadzono także oględziny miejsca i wraku pojazdu osobowego. – Pod kątem wyjaśnienia szczegółowych okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia – dodaje Piotr Szczepaniak (39 l.). Gdy policjanci i prokurator zakończyli swoje czynności strażacy wydobyli zakleszczone ciało mężczyzny. W najbliższym czasie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, której wyniki mają pomóc w ustaleniu przyczyn tragedii.