• wtorek, 12 luty 2013 11:55

Regeneracja trawnika po zimie

Regeneracja trawnika po zimie

Wbrew wszelkim przekonaniom, zima nie jest czasem odpoczynku dla trawnika. Śnieg dla trawy nie jest „kołderką”, lecz poważnym obciążeniem, które pozbawia trawy jakości, koloru i witalności. Wczesna wiosna to czas, by zregenerować trawnik i odświeżyć do po mroźnym sezonie. Trawnik to wizytówka domu, fundament zdrowego i pięknego ogrodu. Ważne, by zadbać o niego w odpowiedniej porze i przygotować go na przyjęcie nowych roślin, krzewów czy kwiatów. Mamy kilka rad, by trawnik wrócił do formy.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

 

Pierwszym krokiem po zimie w pielęgnacji naszego chodnika jest konieczność „zbadania” go. Należy przespacerować się po posesji dokładnie oglądając kępy trawy. Jednakże cała woda musi najpierw odparować i osuszyć się pierwszymi promieniami słońca, bo spacer po wilgotnej ziemi może zostawić głębokie ślady i wgłębienia, które zniszczą murawę. Pod ciężkimi hałdami śniegu źdźbła mogły obumrzeć wraz z korzeniami, co w efekcie objawia się jako zgniłe kępy, często z warstwami białej pleśni śniegowej. Pomocne do ich zwalczania są preparaty przeciwgrzybiczne, które można kupić w każdym sklepie ogrodniczym. Z tym problem można jednak poradzić sobie samemu kilkoma prostymi zabiegami. Kiedy zauważymy takie defekty zaraz po roztopach, są spore szanse na odratowanie trawnika.

Zaczynając pielęgnację naszego chodnika, pierwszym niezbędnym narzędziem będą grabie. Suchy trawnik oczyszczamy z resztek liści, gałęzi, suchych lub zgniłych źdźbeł i innych zanieczyszczeń. Najlepsze do tego będą szerokie grabie do liści, są wygodne i nie „szarpią” młodych jeszcze kępek trawy. Jeśli posiadacie kosiarkę z funkcją zbierania skoszonej trawy to zadanie jest łatwiejsza. Taka kosiarka pozbiera wszystkie zanieczyszczenia i wykona kolejny punkt czyli skoszenie murawy na wysokość 2-3 cm. Gdy nie używamy kosiarki ze zbiornikiem, po skoszeniu i tak należy zagrabić skoszoną trawę. Dzięki temu zabiegowi umożliwimy swobodny wzrost nowych źdźbeł.


Znów powrócimy do zgniłej trawy, którą zaobserwowaliśmy na początku. Zgniłe lub spleśniałe kępki trawy, liści lub gałęzi to tzw. filc, który wymaga wertykulacji, czyli zabiegu prowadzonego specjalnym urządzeniem (wertykulatorem) polegającym na nacięciu gleby na głębokość około 5 cm. Wertykulacja jest konieczna, gdyż warstwa filcu blokuje dopływ powietrza i wody do korzeni trawy i zatrzymuje wilgoć niezbędną do porostu nowych kęp zieleni. Zabieg wertykulacji trzeba powtórzyć dwukrotnie wzdłuż obu krawędzi trawnika, prostopadle na całej powierzchni.

Po wertykulacji pora na uzupełnienie braków w miejscach szczególnie obciążonych śniegiem i mrozem. Należy dosiać trawę w puste miejsca. Przed posianiem nasion, ziemię w pustych miejscach dobrze jest przekopać widłami, dosypując piasek, ta metoda pomoże dotlenić ziemię i odświeżyć ją. Po dosianiu trawy równomiernie wałujemy, równamy i polewamy wodą cały teren.


Nie tylko pleśń śniegowa i braki w murawie są częstym problem. Podczas zimy warstwy śniegu zniekształcają teren i tworzą zagłębienia, w których gromadzie się woda (czyli zwyczajne kałuże). Ten problem zwalczamy nacinając murawę na zarysie prostokąta, nie odcinając jednego z boków. Podwijamy darń w podobny sposób do otwierania puszki sardynek. Spulchniamy odkryte podłoże i napowietrzamy na piaskiem, a nadmiar usuwamy. Dziurę zakrywamy darnią i silnie dociskamy. Po tym trawnik wałkujemy i obficie podlewamy.

By poprawić jakość całego trawnika i odświeżyć go, nawozimy murawę specjalnym preparatem lub w sposób naturalny. Jeśli decydujemy się na sprawdzone metody, nie pozostaje nic innego jak udać się do sklepu ogrodniczego po renomowany nawóz. Dla miłośników prac ogrodowych pozostaje druga metoda, czyli naturalne nawożenie trawnika kompostem, który rozkładamy około dwucentymetrową warstwą  równomiernie po całej powierzchni terenu. Trawnik najlepiej nawozić w pierwszej dekadzie kwietnia, jednak zależy to od warunków atmosferycznych, które należy obserwować i śledzić zmiany pogodowe.

 

Publikacja:
Łukasz Cichy
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)
stop-hejt
Dzielenie się opinią jest cenne, ale może ranić innych!
Komentujesz? Nie rań i nie obrażaj innych! "Nie" dla komentarzy zawierających - przemoc, pomawianie, groźby, propagowanie nienawiści, fałszywe informacje, spam. Widzisz taką wypowiedź? Zgłoś ją, korzystając z opcji zgłoś nadużycie.