• czwartek, 18 sierpień 2016 10:08
  •   788

Szok dla zwierząt i ludzi!

Miliczanka przechowywała zwierzęta w skandalicznych warunkach
Miliczanka przechowywała zwierzęta w skandalicznych warunkach Miliczanka przechowywała zwierzęta w skandalicznych warunkach © TOZ Krotoszyn

15 sierpnia Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Oddział Krotoszyn otrzymało zgłoszenie od Fundacji Załoga Bulldoga, że na terenie posesji w Miliczu, przy ul. Akacjowej są przetrzymywane w znacznej liczbie w skandalicznych warunkach. Inspektorzy TOZ powiadomili o interwencji Fundację Dwa plus Cztery i wspólnie udali się we wskazane miejsce. Do pomocy w interwencji została wezwana także milicka policja.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

To, co zastano w posesji wywołało szok zarówno u interweniujących, ale także u osób, które mogły zapoznać się ze zdjęciami zamieszczonymi kilka dni później przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

Interwencja nastąpiła wskutek wcześniejszych informacji o przetrzymywaniu zwierząt w dramatycznych warunkach przez Mirosławę W. w swoim domu przy ul. Akacjowej w Miliczu.

Jak udało nam się ustalić w rozmowie z przedstawicielką krotoszyńskiego TOZ Magdaleny Kowal, właścicielki nie było w domu podczas interwencji. Z uwagi zagrożenia dla życia zwierząt policjanci razem z przedstawicielami obrońców zwierząt, weszli na teren posesji i do budynku Mirosławy W.

To, co zastali w pomieszczeniach budynku przeraziło interweniujących. Smród, brud i wychudzone znajdujące się w pomieszczeniach zwierzęta. Były rażąco zaniedbane, a wszystkie pokoje były pokryte grubą warstwą odchodów, które z oceny Inspektorów musiały zalegać tam przynajmniej od kilku miesięcy.

Żadne zwierzę nie miało dostępu do wody ani pożywienia, były odwodnione, skołtunione, ze zmianami skórnymi, większość wychudzona, wymagająca natychmiastowej opieki weterynaryjnej. Łącznie w wyniku interwencji odebrano 19 psów i 2 koty, w tym 5 grzywaczy chińskich, 4 szczeniaki, 6 kundelków, 1 sukę w typie foksteriera, 1 psa w typie owczarka niemieckiego, 1 sukę w typie labradora, 1 sukę w typie gończy polski.

Wszystkie zwierzęta zostały przewiezione do gabinetów weterynaryjnych, obecnie przebywają pod opieką organizacji. – Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Mirosławę W. z art. 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt już złożyliśmy do KPP w Miliczu – powiedziała nam Magdalena Kowal z TOZ w Krotoszynie.

Co ciekawe Mirosława W. wcześniej ogłaszała się na internetowych stronach o prowadzeniu „Domu Tymczasowego dla zwierząt”, prosząc o wsparcie finansowe dla prowadzonej przez siebie działalności. Ponoć z miłości dla zwierząt…

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)