Na sprzedaż są dwie działki. Pierwsza, z ceną wywoławczą nieco przekraczającą 2 mln zł, leży u zbiegu ul. Kasztanowej i Baszkowskiej. Na jej terenie znajdują się budynku gospodarcze oraz waga wozowa. Na drugiej działce, po stronie ul. Baszkowskiej, nie ma zabudowań. Cena wywoławcza to nieco ponad 1 mln zł.

Działki sprzedawane są z powodu zadłużenia właścicieli mieszalni względem gminy. Chodzi o nieuregulowany od kilkunastu lat podatek od nieruchomości. Burmistrz Tomasz Chudy nie chce podawać wysokości zadłużenia, zasłaniając się tajemnicą skarbową.

– Wyczerpano już wszystkie możliwości egzekucyjne, ostatnim elementem ścieżki jest egzekucja nieruchomości. Jej wartość została oszacowana przez biegłego rzeczoznawcę według aktualnych wartości rynkowych i działki wystawiono na sprzedać w formie licytacji – mówi burmistrz Zdun. Licytacje odbędą się 27 kwietnia w krotoszyńskim Urzędzie Skarbowym. Nieruchomość jest zdaniem rzeczoznawcy warta ponad 4 mln zł. – Jeśli udałoby się sprzedać za kwoty wywołania, zaległość powinna ulec zmniejszeniu w większej części – dodaje Chudy.

W przypadku nieskutecznej pierwszej licytacji, ceny wywoławcze zostaną zmniejszone o 70 proc., a jeśli nikt nie przystąpi do drugiej licytacji, przejęcie nieruchomości na własność może nastąpić za cenę niższą niż 70 proc. wartości. – Przy czym prawo przejęcia przysługuje wierzycielowi egzekwującemu lub hipotecznemu. W przypadku nieruchomości istnieje możliwość zaangażowania trzeciej licytacji i przejęcia jej na własność przez wierzycieli – tłumaczy Tomasz Chudy.