• Kraj
  • piątek, 09 czerwiec 2017 10:07
  •   1111

Rząd chce zlikwidować dodatki dla dzieci?

Rząd chce zlikwidować dodatki dla dzieci?
Rząd chce zlikwidować dodatki dla dzieci? © archiwum

Uwaga, rodzice. Pod koniec roku miały wzrosnąć świadczenia rodzinne i kryteria dochodowe, które uprawniały do ich otrzymania. Obiecał to jeszcze poprzedni rząd. Ale świadczenia nie wzrosną! Powód: obecny rząd tłumaczy, że polskie rodziny otrzymały ostatnio wystarczająco dużo pomocy z programu 500 plus i każdy kolejny wydatek to duże obciążenie dla budżetu.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

To miał być kolejny zastrzyk pieniędzy dla rodzin. Rodzice maluchów do lat 5, którzy dziś otrzymują 95 zł, mieli otrzymywać 100 zł miesięcznie. Na dziecko w wieku 6-18 lat miało przysługiwać 130 zł zamiast 124 zł. A na dorosłe, ale uczące się dziecko w wieku 19-23 lat zaplanowano 140 zł. Dziś jest to 135 zł. Zmienić miały się także progi dochodowe, które uprawniają do zasiłku rodzinnego. Dziś jest to 674 zł na osobę w rodzinie i 764 zł w przypadku dziecka z niepełnosprawnością. Miały wzrosnąć o 80 zł. Prawdopodobnie jednak wszystko zostanie po staremu.

Urzędnicy minister Elżbiety Rafalskiej (62 l.) proponuja, by anulować obietnice PO-PSL z 2015 roku. Tłumaczą, że rodziny dostają 500 plus. – Pieniądze na podwyżkę świadczeń zabezpieczono w planie wielodzietnym. PiS zabiera te pieniądze, żeby sfinansować 500 plus? – dziwi się Władysław Kosiniak-Kamysz (36 l.), były minister pracy. Dla państwa te podwyżki to wydatek nawet 120 mln zł rocznie.

– Wobec tego niech PiS się zdecydują: czy jesteśmy na szczycie wzrostu i w publicznej kasie jest dużo pieniędzy, czy jest odwrotnie i musimy oszczędzać, zabierając rodzinom po 5 zł które im obiecano. Kolejnym etapem będzie zabranie tych zasiłków? – zastanawia się posłanka Platformy Obywatelskiej, była wiceminister finansów Izabela Leszczyna (55 l.).

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)