Niedawno pisaliśmy o planowanym remoncie zbiornika wodnego w okolicach Grobli. To obiekt nieduży, ale będący prawdziwą ostoją dla stawnej roślinności, ptaków wodnych i ryb. Spacerując wałami usypanymi z racji częstych zalewów, zwanymi Groblą, można ten staw podziwiać. Przychodzą tutaj dzieci z pobliskiej szkoły podstawowej i przedszkola. Od lat wąska ścieżka „na wały” to ulubione miejsce spacerów i rowerowych przejażdżek. Ścieżka prowadzi też do ogródków działkowych.

Do niedawna po obu jej stronach rosły wysokie topole. Decyzją gminy kiedyś wszystkie wycięto, co wywołało oburzenie kobylanian, bo zupełnie zmieniło krajobraz. Zamiast topól pojawiło się kilka drzew iglastych, jednak dobrze byłoby rozważyć posadzenie liściastych, niekoniecznie topól. Dalej na Grobli rosną dęby, buki, lipy, graby, wierzby. Dobrze wyglądałyby wzdłuż całej drogi.

Z niewielkiego stawu, który tam powstał, korzystali wędkarze. Jednak po kilku latach podupadł. Burmistrz Tomasz Lesiński rozpisał przetarg na jego odnowienie. Wygrał go Agro Las Serwis Andrzeja Piętowskiego z Poznania. Prace potrwają do 30 czerwca.

Na początku firma odmuli dno, a następnie odnowi linię brzegową, teraz zarośnięta i nierówną. Drzewostan zostanie poddany pielęgnacji. Przed pracami trzeba było wyłowić ze stawu wszystkie ryby. Zrobili to wędkarze. Niektórzy wyciągnęli spore okazy. Na odnowienie zbiornika gmina pozyskała pieniądze unijne z programu Leader w wysokości 146 tys. zł.