To ostatnie ucierpiało w pożarze nieruchomości przy Młyńskiej. Dlatego konieczne jest szybkie wyposażenie obu placówek i przeprowadzka. Na zakup mebli i sprzętu powiat zabezpieczył łącznie 135 tys. zł. I tak, 65 tys. zł zostanie wydane na wyposażenie poradni. Co prawda placówka wnioskowała o nieco wyższe nakłady, ale potrzeby zostały ścięte. – Nie wszystko musi być nowe – argumentuje Andrzej Jerzak, skarbnik powiatowej sakiewki.

Z kolei na potrzeby PCPR-u rozdysponowane zostanie 70 tys. zł. To zdaniem radnej Renaty Zych-Kordus, na co dzień pracownicy placówki, za mało. – Wiele mebli ucierpiało w pożarze i zostało zalanych – argumentowała radna. Skarbnik uspokajał, że to na razie wstępne zabezpieczenie funduszy, a powiat stara się o unijne dofinansowanie już przeprowadzonych prac adaptacyjnych. – To może być ponad 1 mln zł z programu rewitalizacji tego typu obiektów – wyjaśnia Marzena Wiśniewska, szefowa wydziału promocji w starostwie.

O tym, czy powiat otrzyma dodatkową kasę, dowiemy się jesienią. Ale już dziś wiadomo, że konieczna jest jeszcze naprawa windy w budynku. – Są potrzebne przeglądy i drobne naprawy za łączną kwotę 12 tys. zł – mówi skarbnik.

Kiedy budynek przy ulicy Floriańskiej zostanie oddany do użytku? Jak dotąd część prac została zaakceptowana przez służby. – Potrzeba jest jeszcze opinia wojewódzkiego sanepidu. Gdy będzie gotowa, nasz nadzór budowlany postara się jak najszybciej dokonać niezbędnego odbioru – mówi Stanisław Szczotka, starosta krotoszyński.