• Ostrowąsy
  • środa, 14 sierpień 2019 11:57
  • 4 zdjęcia
  •   1150

Groźny wypadek drogowy w Ostrowąsach

Groźny wypadek drogowy w Ostrowąsach
Groźny wypadek drogowy w Ostrowąsach © KPP Milicz

Aż pięć osób ucierpiało w niedzielę, 11 sierpnia w zderzeniu dwóch samochodów osobowych w Ostrowąsach w gminie Milicz. Najciężej ranny pasażer jednego z samochód, 11-letni chłopiec, został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie ratunkowe do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Do wypadku drogowego doszło w niedzielę, 11 sierpnia ok. godz. 16:40. Według wstępnych policyjnych czynności na miejscu zdarzenia kierowca samochodu osobowego marki renault es pace 42-letniu mieszkaniec Legnicy, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej zderzył się z jadącym drogą główną w stronę Sulmierzyc samochodem osobowym marki seat leon, którym kierował 41-letni mieszkaniec Krotoszyna.

Oba samochody, z których jeden przewrócił się na bok, uległy poważnym uszkodzeniom, a pięć osób jadących tymi pojazdami doznało obrażeń ciała. Najciężej ranny 11-letni chłopiec jadący renault został przetransportowany z miejsca wypadku przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Także do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim trafiły dwie pasażerki tego samego samochodu w wieku 41 i 13 lat – obie pokrzywdzone doznały tylko niegroźnych obrażeń ciała.

Kierowca renault es pace wyszedł z samochodu o własnych siłach i nie potrzebował pomocy medycznej. Natomiast do szpitala w Miliczu został przewieziony kierowca seata i jego 44-letnia pasażerka – na szczęście także te osoby zostały tylko lekko ranne i nic im nie zagraża. Uszkodzone pojazdy nie nadawały się do dalszej jazdy i zostały zabezpieczone przez policjantów na parkingu strzeżonym.

Policjanci ustalili, że obaj kierowcy byli trzeźwy. Trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności tego niebezpiecznego wypadku drogowego.

Galeria ilustracji

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)