Auta przeciw pieszym
© archiwum
Ulica Sadownicza i łącząca się z nią ul. Piotra Zielezińskiego są zastawione przez samochody. – Ludzie nie mają którędy iść – skarży się radna Krystyna Ignaszewska.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Sadownicza prowadzi m.in. do placu zabaw i jest w związku z tym uczęszczana. Niestety auta osobowe i ciągniki blokują jezdnię i chodniki, których nie ma na całej długości ulicy. – Mieszkańcy chodzą na plac zabaw z całego osiedla. Matka z dziećmi lub z wózkiem musi szybko biec (jezdnią – przyp. red.), aby zdążyć przed pojazdem – opowiadała 21 października na komisjach stałych radna Ignaszewska.
Jak poinformował burmistrz, do urzędu złożono wniosek o zmianę organizacji ruchu na Sadowniczej. Zostaną postawione znaki zatrzymywania się i postoju. Dariusz Dębicki (50 l.) dodał, że jeśli znajdą się na to pieniądze, to miasto zamierza zrobić chodniki przy skrzyżowaniu ulic Zielezińskiego i Sadowniczej.
