Kto okradł zakład ciesielsko-dekarski?
Z warsztatu w Chwaliszewie (gm. Krotoszyn) skradziono wartościowe elektronarzędzia. Na Facebooku pojawił się apel o pomoc w odzyskaniu sprzętu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W nocy z 20 na 21 października włamano się do zakładu ciesielsko-dekarskiego w Chwaliszewie. Skradziono elektronarzędzia o wartości ponad 20 tys. zł. To wkrętarka, młot, szlifierka, szlifierka kątowa i zakręcana udarowa – wszystkie marki milwaukee. Ponadto ukradziona została gwoździarka pneumatyczna makita i 3 piły spalinowe stihl. – Nie tak dawno kupiłem ten sprzęt. Kupowałem go stopniowo, aby mieć porządne narzędzia pracy – mówi właściciel firmy.
– W sprawie tej kradzieży z włamaniem prowadzone są czynności policyjne. Przesłuchano pokrzywdzonego i świadków, zebrano też materiały operacyjne – poinformował nas Piotr Szczepaniak, rzecznik krotoszyńskiej policji.
Żona okradzionego właściciela warsztatu opisała skradzione narzędzia, podając ich numery seryjne. Poprosiła również o kontakt telefoniczny (695 022 945 lub 725 146 083) osoby, które ostatnio nabyły podobne. – „Wierzymy, że osoba, która kupiła sprzęt nie mając świadomości, że jest kradziony, zgłosi się do nas” – napisała na portalu społecznościowym. Ponadto wyraziła nadzieję, że znajdzie się osoba, która zna włamywacza. – „(…) i będzie chciała pomóc w śledztwie (gwarantujemy jej anonimowość i gratyfikację)” – czytamy dalej.
Do tej pory z kobietą, która zaapelowała o pomoc, skontaktował się mężczyzna prowadzący lombard w Ostrowie Wielkopolskim. Opisał jedno z narzędzi, jednak okazało się, że nie jest to żadne ze skradzionych w Chwaliszewie.