Sześć osób usłyszało zarzuty
12 stycznia funkcjonariusze ABW zatrzymali sześć osób związanych z zakładem wytwarzającym kebab, który znajduje się w naszym powiecie. Kierujący grupą został tymczasowo aresztowany.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Prokurator Wojewódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu przedstawił jednemu z zatrzymanych zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania brudnych pieniędzy oraz popełnienia przestępstw skarbowych. Pozostali usłyszeli zarzuty udział w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy i przestępstw skarbowych. Podejrzanym za popełnione czyny grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Wobec kierującego grupą sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Wobec jednego z zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 500 tysięcy złotych, dozoru policji, zakazu kontaktowania się z innymi podejrzanymi i świadkami. Wobec pozostałych członków grupy zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości po 50 tysięcy złotych, zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi i świadkami, z wyłączeniem osób najbliższych z rodziny, a także zakaz opuszczania kraju.
– W toku postępowania prokurator ustalił, że grupa przestępcza od co najmniej 2012 roku funkcjonowała na terenie województwa wielkopolskiego pochodzenia tureckiego. Pozostali podejrzani to obywatele Turcji i Polski. Jak ustalono, członkowie grupy czerpali korzyści majątkowe z popełnianych przestępstw skarbowych, dokonywanych w wyniku pozaewidencyjnego mięsem. Poprzez kontrolowaną przez nich sieć firm towar był dostarczany na teren Unii Europejskiej, jak i poza jej granice, przy czym faktyczna jego ilość była zaniżana – poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Dokonano przeszukania domów podejrzanych, jak i spółek uczestniczących w nielegalnym procederze. Zabezpieczono również mienie o wartości około 14,5 miliona złotych. Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań.