We wtorek, 6 października na skrzyżowaniu ulicy Grunwaldzkiej z ulicą Kościuszki w Miliczu doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a ucierpiały tylko samochody.

To zdarzenia doszło ok. godz. 17:30. Jadący ulicą Grunwaldzką daewoo matiz, którego prowadził starszy mieszkaniec gminy Milicz, podczas skrętu w lewo w ulicę Kościuszki nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka ulicą Grunwaldzką oplowi zafirze, którego prowadziła mieszkanka Milicza, wioząca na tylnej kanapie dwoje dzieci. Doszło do zderzenia – opel uderzył w bok skręcającego tuż przed jego maską matiza.

Na szczęście, nikomu nic się nie stało, uszkodzone zostały tylko przody obu samochodów. Na miejsce wezwano policję. Po spisaniu protokołu zdarzenia policjanci zarządzili usunięcie obu pojazdów ze  skrzyżowania. Następnie strażacy, którzy przybyli na miejsce kolizji, usunęli z nawierzchni jezdni rozbite elementy samochodowe i zneutralizowali rozlane płyny eksploatacyjne obu aut przy użyciu specjalnego preparatu chemicznego.

Szybka i zdecydowana reakcja milickich policjantów pomogła uratować życie 64-letniej kobiecie, która kierując samochodem straciła przytomność i nie miała wyczuwalnych funkcji życiowych. Policjanci reanimowali kobietę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego, które zabrakło ją do szpitala.