Zderzenie osobówki z ciągnikiem rolniczym
W środę, 11 kwietnia, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego wpłynęła informacja o zderzeniu się samochodu osobowego z ciągnikiem rolniczym. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Do zderzenia doszło na trasie Krotoszyn – Koźmin Wielkopolski, czyli na drodze krajowej nr 15. – Dyżurny Operacyjny Powiatu do zdarzenia zadysponował dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz jeden zastęp z Jednostki OSP Benice. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, kierujący działaniami ratowniczymi przeprowadził rozpoznanie, w wyniku którego ustalił, że w rowie znajduje się ciągnik rolniczy z agregatem uprawowym, a kilka metrów dalej, znajdował się rozbity samochód osobowy ford modeo, a z kolei na drugim pasie stoi citroen berlingo. Kierowcy samodzielnie opuścili pojazdy – poinformował kpt. Tomasz Patryas, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej i oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
– Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu terenu działań. Strażacy udzieli kwalifikowanej pierwszej pomocy kierowcom forda i ciągnika rolniczego. Osoba kierująca citroenem nie uskarżała się na żadne dolegliwości. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zespołu ratownictwa medycznego osoby poszkodowane zostały przekazane lekarzowi, który na podstawie wykonanych badań podjął decyzję o przewiezieniu kierowcy forda i ciągnika rolniczego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego – poinformował pkt. Tomasz Patryas z JRG PSP w Krotoszynie. Akcja naszych strażaków była bardzo sprawna, ale trwała trzy godziny. Ruch w tym w czasie kierowany był przez strażaków i odbywał się wahadłowo.
Następnie strażacy odłączyli akumulatory w rozbitych pojazdach. W czasie przeprowadzenia czynności przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji na drodze ruch odbywał się wahadłowo. Po zabraniu pojazdów przez służbę drogową strażacy użyli sorbetu oraz za pomocą sprzętu usunęli plamę oleju i części karoserii z jezdni. – Na tym działania zakończono i zastępy powróciły do bazy. Działania straży pożarnej trwały 2 godziny i 54 minuty – kończy Patryas.