Otworzyli klub Gołoty
Legenda Andrzeja Gołoty (50 l.) w Polsce jest wciąż żywa. Przykład tego mieliśmy w środę w Krotoszynie (woj. Wielkopolskie), gdzie właśnie otwarto klub bokserski jego imienia. Frekwencja na treningu, którego doglądał nasz mistrz, przeszła wszelkie oczekiwania.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
„Andrew” przyleciał do Polski na zaproszenie miejscowego klubu bokserskiego i lokalnego tygodnika „Życie Krotoszyna”. Najpierw zwiedził miejski rynek, następnie gościł w lokalnej redakcji, a później zawitał do szkoły podstawowej nr 1, gdzie spotkał się z dziećmi. Najmłodsi kibicie okazali się wyjątkowo dociekliwi, ale Gołota cierpliwie odpowiadał na każde pytanie, a po wszystkim nikomu nie odmówił autografu czy wspólnego zdjęcia.
Atrakcją dnia była inauguracja klubu im. Andrzeja Gołoty. Na trening pod okiem niekoronowanego mistrza wagi ciężkiej do krotoszyńskiego klubu bokserskiego zapisało się ponad 140 osób z całej Polski. Andrzej bacznie obserwował młodszych (oraz tych trochę starszych) adeptów sztuki pięściarskiej, a towarzyszył mu stary dobry znajomy Janusza Zarenkiewicz (59 l.) – brązowy medalista igrzysk olimpijski w Seulu (1988). – A czemu „Endrju” taki chudy? – zagaił Zarenkiewicza jeden z kibiców. – Bo ja jestem gruby! – śmiał się Janusz.
– „Piękna i gościnna Polska. Andrzej jest zauroczony życzliwością oraz gościnnością krotoszynian” – napisała w mediach społecznościowych małżonka pięściarza Mariola.