Podcinął sobie żyły
Chwile grozy przeżyli pracownicy krotoszyńskiej opieki społecznej, gdy zauważyli pociętego, krwawiącego mężczyznę, idącego korytarzem ośrodka. Odebrali mu nóż i natychmiast wezwali służby ratunkowe.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
39-letni mieszkaniec Krotoszyna wszedł do budynku ośrodka pomocy społecznej. Wyciągnął nóż i zaczął się ciąć. Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek, 4 stycznia. – Na korytarzu i klatce schodowej w chwili samookaleczenia nie było innych osób – mówi Katarzyna Kulka, dyrektor MGOPS w Krotoszynie.
39-latek pociął się na klatce schodowej, a następnie zakrwawiony wszedł na korytarz prowadzący do biur. Tam zauważył go jeden z pracowników. – Odebrał mężczyźnie nóż. Po czym powiadomił kolegów i koleżanki z pracy i zadzwonili po pogotowie ratunkowe na nr alarmowy 112. Po podaniu informacji do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, dyspozytor zadysponował pogotowie ratunkowe oraz patrol policji – dodaje Katarzyna Kulka.
39-latek wyciągnął nóż i dokonał samookaleczenia. Na terenie ośrodka – na korytarzy i klatce schodowej – w chwili samookaleczenia nie było innych osób. Mężczyzna nie domagał się żadnej pomocy, ani nie groził pracownikom.
KATARZYNA KULKAdyrektor MGOPS w Krotoszynie
– Na ręce 39-latka znajdowało się wiele obficie krwawiących ran, które natychmiast opatrzyła jedna z pracownic ośrodka. Założyła mężczyźnie opaskę uciskową i przebywała z nim w asyście policji do czasu przybycia pogotowia ratunkowego – podkreśla szefowa placówki. Gdy na miejsce dotarł Zespół Ratownictwa Medycznego z Kobylina, medycy przejęli pacjenta. – Na miejscu zastaliśmy mężczyznę z ranami ciętymi, które zostały wstępnie opatrzone przez pracowników ośrodka i policjantów – mówi Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Ratownicy medyczni przebadali 39-latka i po zastosowaniu niezbędnych czynności ratunkowych przewieźli go do szpitala. – Pacjent trafił na SOR, potwierdzam lekkie rany cięte rąk, nie zagrażające życiu – mówi Sławomir Pałasz, rzecznik prasowy krotoszyńskiego szpitala. Mężczyzna po badaniach został przewieziony do specjalistycznej placówki medycznej w Ostrowie Wielkopolskim. Krotoszyńscy policjanci wyjaśniają szczegółowe przyczyny i przebieg zdarzenia.