Strażacy walczyli ze skutkami nawałnicy
© archiwum
Niemal 200 interwencji straży pożarnej odnotowano w związku z nawałnicą, która przeszła przez region południowej Wielkopolski. Ręce pełne pracy mieli również krotoszyńscy strażacy.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W powiecie krotoszyńskim odnotowano pięć zdarzeń związanych z przejściem frontu atmosferycznego. Silny wiatr powalił cztery drzewa, które zablokowały drogi. Dotyczyło Sulmierzyc (trzy interwencje) oraz drogi na terenie miasta i gminy Kobylin między Kuklinowem a Rojewem. Kolejna interwencja dotyczyła gałęzi blokujących ścieżkę rowerową na terenie miasta Krotoszyna. – Zgłaszający nie był w stanie samodzielnie usunąć gałęzi i poprosił o interwencję – mówi st. kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Najwięcej zdarzeń miało miejsce w powiecie ostrowskim i kaliskim. Kolejno 111 i 73. Nadal trwa szacowanie strat. W tej chwili ich wartość przekracza 300 tys. zł, ale kwota na pewno się zwiększy, ponieważ meldunku cały czas napływają. Aż 11 zdarzeń w powiecie ostrowskim dotyczyło pozrywanych lub uszkodzonych dachów, a kolejne były związane z powalonymi drzewami i pozrywanymi liniami energetycznymi.
