Sprawę do rozpatrzenia śledczym z Pleszewa przekazała na początku października Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. – Potwierdzam, że wpłynęło zawiadomienie. Rozpoczęły się czynności sprawdzające – informuje Maciej Meler, naczelnik ostrowskiej prokuratury. Jak podkreśla, dopiero po przeanalizowaniu materiałów i sprecyzowaniu ewentualnych działań, zostaną podjęte dalsze decyzje. – Zakres sprawy jest rozległy – stwierdza prokurator.

Chodzi o szereg spraw związanych z kontrowersjami wokół kilku inwestycji zlokalizowanych na terenie między ul. Benicką, Konstytucji 3 Maja i Masłowskiego. Zdaniem zgłaszającego swoich obowiązków służbowych nie wypełnili ani burmistrz Krotoszyna, ani starosta krotoszyńskim, ani szef miejscowej policji.

Nie znamy nazwiska zgłaszającego, niemniej jednak wiadomo, że przestrzegania przepisów domaga się Międzyosiedlowy Zespół Interwencyjny powołany dla rad osiedli nr 1, 3 i 5. Celem jego działalności jest m.in. zamknięcie nocnego otwarcia stacji paliw, która ma zezwolenie na działalność między 6:00 a 22:00.

Drugi postulat dotyczy zamknięcia parkingu, który nie został odebrany przez inspektora nadzoru budowlanego. Kolejny postulat zaś hali magazynowej. Członkowie zespołu domagają się też zamknięcia składowiska ziemi, gruzu i materiałów budowlanych w pobliżu hali i stacji.

Zdaniem ZMI organa i urzędy lokalne nie potrafią od lat wyegzekwować przestrzegania przepisów związanych z funkcjonowaniem tej inwestycji. – Organa ścigania powinny zwrócić uwagę na fakt tolerowania tego bezprawia przez urzędy i władzę publiczną od 6 lat, co wydaje się, że nie jest przypadkiem – napisali do nas w jednym z wielu pism członkowie MZI z Krotoszyna.