• poniedziałek, 02 luty 2015 10:32
  •   640

Kontrola stacji paliw

Kontrola stacji paliw
Kontrola stacji paliw © © archiwum

Choć obecnie ceny paliwa nie należą do wysokich, wielu kierowców i tak szuka miejsc, w których może oszczędzić dodatkowe pieniądze na każdym litrze. Niestety często taniej oznacza gorzej. UOKiK zaprezentował dane z najnowszego raportu dotyczącego jakości paliwa sprzedawanego na stacjach benzynowych. Gdzie w Wielkopolsce nie powinno się tankować?

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W 2014 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził kontrole na blisko 1364 stacjach benzynowych. Badania odbywały się w punktach wybranych losowo lub w takich, w których klienci zgłaszają problemy z jakością tankowanego paliwa.

Ze wstępnych danych wynika, że najgorzej jest w województwie łódzkim. Co 10 próbka pobrana przez kontrolerów okazało się tą niespełniającą norm. Następne w kolejce są województwa świętokrzyskie (blisko 8% próbek niespełniających norm) i śląskie (około 7,5%). W województwie pomorskim jest natomiast najlepiej - tam nie wykryto żadnej nieprawidłowości.

Okazuje się, że największy problem pojawia się w przypadku oleju napędowego - jest rozcieńczany. Nieprawidłowości wykryto również w Wielkopolsce. Gdzie? W Poznaniu przebadano ponad 20 stacji i na żadnej nie wykryto np. „chrzczonego” paliwa. Są jednak miejsca na mapie naszego województwa, w których z tankowaniem trzeba uważać. Gdzie?

Oto lista miejsc z nieprawidłowościami w naszym województwie:

1. Spółdzielnia Kółek Rolniczych w Komornikach (zawartość siarki w ON),
2. Stacji paliw A. Muszyński, W. Stachowiak we Wronkach (niezgodna badawcza liczba oktanowa RON),
3. MT-EX w Stawiszynie (niezgodna badawcza liczba oktanowa RON),
4. EKO-JAZ w Stawiszynie (prężność par benzyny),
5. ABM w Skulsku (nieodpowiednia temp. zapłonu ON),
6. PETRO-NOM w Żelazkowie (nieodpowiednia pozostałość po spopieleniu ON),
7. PKN Orlen w Zasutowie (nieodpowiednia temp. zapłonu ON),
8. Birex w Jarocinie (nieodpowiednia temp. zapłonu ON),
9. PUH Mariola Wawrzyniak w Sławsku (zawartość siarki w LPG).

Dane z całej Polski można znaleźć TUTAJ.

Niespełniające norm paliwo może doprowadzić do poważnego uszkodzenia samochodu. W takiej sytuacji możemy zażądać od stacji naprawienia szkody. Zanim zdecydujemy się na taki krok, uzyskajmy wcześniej ekspertyzę rzeczoznawcy, która potwierdzi nasze podejrzenia co do przyczyny uszkodzenia.

Od sprzedawcy paliwa możemy domagać się nie tylko zwrotu kosztów poniesionych w związku z naprawą, ale także i utraconych korzyści. Najprawdopodobniej jednak sprzedawca paliwa nie będzie się przyznawał do spowodowania jakichkolwiek szkód. W takiej sytuacji, chcąc dochodzić sprawiedliwości, będziemy musieli wystąpić do sądu. Wygranie tego rodzaju sprawy nie jest jednak łatwe. Szczególne trudności może sprawić udowodnienie, że to właśnie paliwo pochodzące z pozwanej stacji było przyczyną powstania szkód.

A co grozi nieuczciwym sprzedawcom z urzędu? W przepisach karnych ustawy dolny wymiar wysokości kary grzywny wynosi od 10 tys. zł do 50 tys. zł. Górna granica kary za wprowadzanie do obrotu chrzczonego paliwa wynosi milion zł.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)