W miniona niedzielę, 14 czerwca, dyżurny Państwowej Straży Pożarnej odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym w Gorzupi. Ze zgłoszenia wynikało, że jedna osoba jest zakleszczona w rozbitym samochodzie. Dyżurny wysłał na miejsce samochód ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP z Krotoszyna, samochód gaśniczy z OSP Biadki oraz zespół ratownictwa medycznego i policję.

Na miejscu dowódca akcji ustalił, że na łuku drogo powiatowej samochód osobowy marki renault Clio wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.

– Na szczęście informacje o uwięzionej osobie nie potwierdziły się. Dwie osoby podróżujące samochodem same opuściły pojazd – relacjonuje bryg. Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta powiatowego PSP.

Dwóch ratowników niezwłocznie przystąpiło do udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy, druga otrzymała psychiczne wsparcie. Gdy przyjechała karetka, poszkodowanymi zajął się lekarz, który podjął decyzje o ich przetransportowaniu do szpitala w celu dalszych badań.

O wykonaniu czynności przez policję, usunięto z drogo części karoserii oraz ziemię i trawę. Działania trwały ponad dwie godziny.