Porwał ją… z miłości

Chora miłość doprowadziła mieszkańca Krakowa do szaleństwa! 28-letni mężczyzna znał wybrankę serca jedynie z widzenia, ale nie ustawał w oryginalnych zalotach – śledził ją i wydzwaniał o różnych porach.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Był przekonany, że w ten sposób zaskarbi sobie jej względy i namówi do tego, by się z nim spotykała. Gdy zrozumiał, że to droga donikąd, postanowił ją porwać. Wziął do pomocy kolegę i razem wparowali do sklepu, gdzie młoda dama robiła zakupy. Pochwycili ją, zaciągnęli do samochodu i odjechali.
Na szczęście policja szybko ich namierzyła. 28-latek usłyszał już zarzuty pozbawienia wolności, uporczywego nękania, rozboju i kradzieży rozbójniczej. Grozi mu do 12 lat więzienia.